Wróżby andrzejkowe wywodzą się z czasów pogańskich. Koniec listopada to okres najkrótszych dni a zarazem najdłuższych nocy w roku. Poganie wierzyli w zjawiska nadprzyrodzone, w obecność wszelkiego rodzaju duchów i dusz zmarłych, które przybywając na ziemię mogą odsłonić żywym przyszłość.
Dziś kultywujemy te tradycje, ale czynimy to z przymrużeniem oka. Ten dzień jest okazją do dobrej zabawy. Tym razem w naszej szkole zjawiły się fantastyczne postacie - bohaterowie znani z powieści, baśni lub filmów przygodowych. Mieliśmy okazję poznać ich bliżej.
Zgromadziliśmy się w sali oświetlonej tajemniczym światłem świec, aby poddać się magii wróżb i zaklęć uchylających rąbka tajemnicy dotyczącej naszych przyszłych losów.
Największą popularnością cieszyło się lanie wosku, oczywiście przez ucho od klucza, bo to on otwiera i zamyka wszystkie tajemnice.
Dzień wróżb i baśni zakończył się zabawą przy muzyce. Na parkiecie miały okazję poszaleć księżniczki, wróżki, diabełki i dzielni bohaterowie chłopięcych marzeń.