CO WIDAĆ W TELEWIZJI?13 grudnia 2008 r. grupa "Szósteczka" oglądała telewizję z drugiej strony... 
Kamery jak żyrafy - wysokie pod chmury, Korytarze - labirynty w środku wielkiej góry, Toalet bez liku - można w nich zabłądzić, Kawiarenki..., każda inna - by czas miło spędzić. Ile wrażeń i emocji nigdy nie zgadniecie, Póki kiedyś w tamtych miejscach sami nie staniecie. 
Najbardziej emocjonujące było obserwowanie nagrań telewizyjnych programu ZIARNO pod red. Wojciecha Wiktorowskiego. Siedzieliśmy sobie cichutko jak myszki pod miotłą podglądając jak powstaje program scena po scenie. - Czy w telewizji jest scena? Zapomnieliśmy zapytać! Wiemy za to, że jest STUDIO: i to nie jedno. 
I jeszcze COŚ: śliczna kawiarenka, w której spotkaliśmy prawdziwego pirata. Zostaliśmy przez niego opieczętowani pirackim znakiem. Pełni mocnych wrażeń zajadaliśmy słodki poczęstunek, którym ugościła nas TVP. Jednak "najpyszniejsze" było spotkanie z panią redaktor, Iwoną Schymalla, dosłownie na chwilę przed jej występem na żywo w telewizji. 
 
Na koniec wjechaliśmy windą na szczyt wieżowca, aby podziwiać CENTRUM TVP "z lotu ptaka"...  ...i udaliśmy się w drogę powrotną . Przy drzwiach wyjściowych - znowu niespodzianka! Hura!!! Mikołaj rozdaje prezenty! 
 Ta wycieczka dodała nam skrzydeł. Niech nas niosą jak najdalej! Chętnie zabierzemy Was ze sobą. Chcecie? |
Ostatnia aktualizacja strony: Jeszcze nie aktualizowana
Stronę najlepiej oglądać w rozdzielczości 1024/768 za pomocą przeglądarki IE 5+