BAL W SZÓSTCE

 

1

 Pierwszy semestr w naszej szkole zakończył się balem karnawałowym. Już od rana  na korytarzach szkolnych zamiast uczniów można było spotkać różne postaci bajkowe. O 10.00 zgromadziliśmy się w pięknie udekorowanej sali i bawiliśmy się w rytmie znanych i lubianych utworów. Nie zabrakło również konkursów.

 

 

  

 

2

3

4

6

7

8

10

11

12

 

1a 

Ballada o balu

Dzień jasny styczniowy za oknem już stał,

 gdy ojciec, jak zwykle, do pracy iść miał,

więc budzi swe dziecię: „Wstawaj, szkoda dnia,

bo w Szóstce od rana zabawa dziś trwa!”

 

 

I pędzą uczniowie do szkoły jak w dym,

przechodnie się dziwią: „Co tak śpieszno im?”

Plecaki i teczki odeszły więc w kąt –

- bal karnawałowy to jedno ze świąt.

 

Nie może rozpoznać dziś jeden drugiego…

Tak strojni, tak inni - nie wiedzieć dlaczego.

A w szkole… miast ciszy rozbrzmiewa muzyka

i dąsy i pląsy w rytm taktów walczyka.

 

Wodzirej Sebastian do tańca zaprasza,

co chwilę konkursy zabawne ogłasza,

co chwilę cukierków złocisty deszcz spada

i chwyta je w locie tańcząca gromada.

 

Gości egzotycznych pełna cała sala…

to nie bal uczniowski, lecz prawdziwa gala.

Od wróżek, księżniczek aż w oczach się roi,

nie wiedzieć, kto jest kim, nawet nie przystoi.

 

Pokemon z rycerzem patrzą sobie w oczy,

a w głębi - papieska gwardia raźno kroczy.

Tu Anioł Diablicy przymila się czule,

tam Ninja do tańca zaprasza Drakulę.

 

Kot w butach nieśmiało podchodzi do myszki,

Wygląda jakby mu z głodu grały kiszki.

Frankenstein z tancerką hiszpańską wywija,

Pikachu pirata jakoś dziwnie zmija.

 

Mikołaj i bosman – choć tak nie wypada –

- idą wprost w tę stronę, gdzie Szeherezada

w gronie czarodziejek w kącie sali siedzi,

spod zwiewnej woalki swego księcia śledzi.

 

Porządku pilnują trzej muszkieterowie,

straż miejska i szeryf a nawet… giermkowie.

Straszna czarownica z tygrysem z Afryki

groźnie miota wzrokiem na wszelkie wybryki.

 

Barwne korowody wiją się po sali

i bawią się, bawią… „Szóstkowicze” mali.

I słodka muzyka unosi się w dal,

i wszyscy wzdychają: „Ach, co to za bal!...”

 

Autor: Bożena Swatko (16.01.2015r.)

1b

 

1c

1e

1f

 

 

 

13

14

15

16

17

18

19

20

DSC 1124 DSC 1139 DSC 1140 DSC 1141 DSC 1143 DSC 1155 DSC 1156 DSC 1160 DSC 1169 DSC 1207 DSC 1212 DSC 1262 DSC 1272 DSC 1287 DSC 1289 DSC 1290 DSC 1291 DSC 1297 DSC 1298 DSC 1299 DSC 1310 DSC 1320 DSC 1328 DSC 1330 DSC 1351 DSC 1359 DSC 1362 DSC 1365 DSC 1367 DSC 1383 DSC 1387 DSC 1391 DSC 1392 DSC 1399 DSC 1406 DSC 1412 DSC 1419 DSC 1424 DSC 1425 DSC 1430 DSC 1436